Odkąd pamiętam u mnie w domu panowało uwielbienie dla grzybów i grzybobrania. Umiałam znajdować i rozpoznawać grzyby chyba zanim zaczęłam chodzić. Ten „grzyboobłęd” trwał w rodzinie od kilku pokoleń. Moja mama wchodziła do lasu, jak było jeszcze...
Odkąd pamiętam u mnie w domu panowało uwielbienie dla grzybów i grzybobrania. Umiałam znajdować i rozpoznawać grzyby chyba zanim zaczęłam chodzić. Ten „grzyboobłęd” trwał w rodzinie od kilku pokoleń. Moja mama wchodziła do lasu, jak było jeszcze...